Moskwa była w ubiegłym tygodniu gospodarzem mistrzostw świata w szermierce w kategorii kadetów i juniorów. Uczestniczyli w nich reprezentanci Polski, w tym Bartosz Cegielski z IKS Jamalex Leszno.

Bartek zapewnił sobie start w światowym czempionacie pierwszym miejscem na krajowej liście kadetów (do lat 17), której lideruje niemal od początku sezonu. Bardzo udanego, w którym trzykrotnie stawał do podium Pucharu Polski i dwukrotnie w Pucharze Europy. Do stolicy Rosji zjechali zawodnicy z całego świata i to nawet tak egzotycznych krajów jak Abuba, Brunei czy Namibia. W sumie - w obu kategoriach - młodzi szermierze reprezentowali aż 94 państwa. Bartek wystąpił w turnieju indywidualnym florecistów. Tylko w nim, gdyż na mistrzostwach świata kadetów nie ma zmagań drużynowych. Rozpoczął bardzo dobrze, bowiem w swojej grupie wygrał pięć z sześciu pojedynków, ulegając tylko mistrzowi Europy Włochowi Francesco Ingargiolii. Jak się później okazało zawodnik ze słonecznej Italii dotarł do ścisłego finału, w którym musiał uznać wyższość Japończyka Kyosuke Matsuyamy. Tym samym zdobył srebro w Moskwie. Bartek pewnie awansował do 1/32. Po eliminacjach grupowych rozstawiony był z numerem 16. Bez trudu poradził sobie z Duńczykiem Kolją Dahlinem, którego pokonał 15:3. W 1/16 trafił na znacznie mocniejszego przeciwnika - Węgra Daniela Dosę, czołowego zawodnika obecnej edycji Pucharu Europy. Pojedynek z nim rozpoczął wybornie, bowiem wygrywał już 5:1, 6:2, a później 7:3. Niestety, dwa głupio stracone punkty (wyjście poza końcową część planszy) sprawiły, że rywal zaczął odrabiać straty i z każdą minutą rozkręcał się. Ostatecznie wygrał 15:9 i to on znalazł się w 1/8 finału. Bartek musiał się zadowolić 20. miejscem w mistrzostwach świata.

W uzupełnieniu szermierczych wieści warto wspomnieć o turnieju o Puchar Ziem Północnych w Szczecinie. Kilka czołowych miejsc zajęli w nim "ikaesiacy". Wśród juniorów młodszych 5. był Mateusz Gluma, a 10. Radosław Rybiński. W gronie młodziczek 9. lokatę zajęła Renata Tomczak, podobnie jak w grupie juniorek młodszych Michalina Matuszewska. W "32" znalazły się także Jagoda Juskowiak (12. w kategorii dzieci) i Anna Zamelek (17).

źródło: gazeta ABC

Challenge Wratislavia to doroczny, międzynarodowy turniej szermierczy rozgrywany w stolicy Dolnego Śląska - jeden z największych w Europie dla najmłodszych adeptów fechtunku.

W tym roku wyjątkowo licznie reprezentowani byli w nim nasi floreciści. Dla wielu z nich był to debiut w takiej imprezie i trema z tym związana zrobiła swoje.

Rywalizacja prowadzona była w trzech kategoriach wiekowych. Jako pierwsi pojawili się na planszach chłopcy, których było prawie 500. Wśród dzieci wszyscy nasi zawodnicy uplasowali się poza czołową setką: 102. był Maksymilian Malcherek, 104. Wojciech Grabias, 107 Aleksander Ginter, 109. Piotr Szczepański, 111. Iwo Błocian, 112. Mikołaj Słomiński, 113. Jakub Maślak, 115. Kamil Piotrowski, 122. Filip Kaźmierczak, 125. Tomasz Kowalski, 130. Mikołaj Ossentowski i 133. Jakub Woźniak. W gronie młodzików 63. był Konrad Topolski, 94. Szymon Skrzypczak, 159. Emilian Pajzer, 175. Jędrzej Zielonka, 180. Paweł Nehring, 184. Dawid Sobczak, 201. Jakub Machoj  i 206. Wojciech Dziamski. W rywalizacji juniorów młodszych 69 był Radosław Rybiński, a 81. Adrian Wojtkowiak.

Znacznie lepiej radziły sobie w niedzielę dziewczęta. Renata Tomczak zdołała awansować do 1/16 finału wśród młodziczek zajmując ostatecznie 32 miejsce. Pozostałe miejsca zajmowały: 67. Marta Kaczmarek 92. Anna Zamelek, 103. Michalina Machowiak, 127. Anna Radojewska, 132, Martyna Buksińsk, 139. Zuzanna Polewicz, 140. Klaudia Kachel i 151. Klaudia Trzcińska. W gronie dzieci: 44. Adrianna Neczyńska, 46. Jagoda Juskowiak, 49. Paulina Przybyłek, 52, Jagienka Szłapka, 69. Natalia Smuda, 71. Anna Szczykutowicz 73. Daria Klimpel, 86. Agata Leśniak, 90. Maria Adamczak oraz 94. Julia Chmielarz.  

źródło: gazeta ABC